Bardzo mądre dowcipy o kochanych blondynkach
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5 Następny

shorty8

Dwie blondynki wynajęły mieszkanie. Po trzech miesiącach jedna mówi do drugiej:
- Ej, może kupilibyśmy świnie?
- Ale ten smród...
- Eee tam, świnia przywyknie.

shorty8

Blondynkę przyjęto do pracy przy malowaniu pasów na drodze. Pierwszego dnia pomalowała 15 km, drugiego 3 km, trzeciego tylko 1 km.
- Co się z panią dzieje? Coraz gorzej pani pracuje!
- Eee tam. Pracuję tyle samo, tylko do wiaderka mam coraz dalej.

shorty8

Być blondynką jest bardzo fajnie. Dzięki naszym pomysłom:
MY ( czyli blondynki)-
dostaniemy nobla
WY ( czyli brunetki )-
dostaniecie jobla
ONI ( czyli wszyscy, którzy nie kumają o co cho )-
będą mieli ubaw.

Dzięki nam ten świat jest lepszy. No i mniej nudny.

annabeth

to jednak o was piszą kawały XD ps. część tego forum to brunetki Xp

Blondynka zamówiła pizzę. Sprzedawca pyta się, czy pokroić na sześć czy na dwanaście kawałów.
Ona opowiada:
- Sześć, bo dwunastu to ja nie zjem.

Kasprian

Kto spadnie szybciej z wieżowca? Blondynka czy szatynka?
Szaynka , bo blondynka spadając spyta o drogę.

Dlaczego blondynka siedzi przy komputerze z wiadrem wody i deską surfingową?
Bo chce poserfować po sieci.

Dlaczego blondynka biega wogół wanny ? Bo szuka wejścia.

shorty8

Heh... dobre!

Kasprian

dzięki
zanam lepsze ale zbanowaliby mnie jeślibym je napisał

annabeth

facet my niebanujemy prawie za nic !! Xd na normalnym forum takie odbieganie od tematu jak na tym było by nie dopuszczalne i już byśmy mieli po 5 ostrzeżeń jestem zalogowana na kilku forach XD i niektóre są naprawde ostre jakby ktoś naprzykład nie napisał tu kawału to by ostżezenie dostał albno np. w my^^ nie opisał siebie XD ale mi to pasuje Very Happy

dzięki temu forum mniej sztywne jest Very Happy

Binka

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:
– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!
Na to blondynka:
– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

shorty8

Genialne! Ja nie mogę sobie jakoś żadnego przypomnieć xD

Skaila

Dobre

Roxy

Bwahahahahaha!
Genialne....ufff....dobrze że się przefarbowałam i juz blondynką nie jestem xD

shorty8

Co? Coś nam tu maleje z blondynkami...

Roxy

no bo w pracy takie odpały miałyśmy się farbowałyśmy xD

shorty8

O, to ja kumam, bo nie pracuję.... a to w każdej pracy tak trzeba? xD