Szkoła^^
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 80, 81, 82 ... 92, 93, 94 Następny

Patryk

W Katowicach byłem u rodziny na sylwestra, a tam gościu taki na balkonie z dachem odpalił fajerwerkę.Nie muszę mówić co było dalej.(rok temu)

karo32104

strasznie inteligentny był ten gosć

Skaila

Kto powiedział że jestem normalna? hehe Very Happy

karo32104

Ja tak nie mówie

Skaila

Mądry był ten gościu... ;p

shorty8

Oj bardzo

U nas z fajerwerkami nie było problemu, gorzej ze mną i kolegą Very Happy

Bo u nas była prywatka, moi rodzice, moje rodzeństwo i ja, znajomi z dwojką synów (15 i 12). Ale zabawa była genialna Very Happy

Naprawdę. Ja z Markiem stanęliśmy na stole na dworzu, jak puszczaliśmy fajerwerki, chwyciliśmy się ramionami jak do tańczenia lambady i zaczęliśmy śpiewać dzisiaj w betlejem na cały głos, bujając się na boki i trzymając w rękach zimne ognie Very Happy

Nie wspominając juz o tym, że z tego stołu wpadliśmy, prosto w zaspę Very Happy

karo32104

Nie no impra u ciebie shorty byla przednia a umnie nuda<płacze>

Skaila

U mnie była rozróba i tyle.

Ja też byłam na prywatce. Od razu po północy starzy mojej koleżanki i ich goście zaczęli w przejściu tańczyć do przebojów ABBY (Mamma mia itp.). Bałyśmy się z pokoju wyjść. Potem wchodzimy do łazienki, a tam jakiś gościu tańczy. Maskara. Wychodziłyśmy na balkon podziwiać fajerwerki i rzucałyśmy konfetti w ludzi i auta. Potem policja przyjechała bo koledzy petardami z dachu szkoły strzelali. Zabawa się na tym nie skończyła ale nie będę opowiadać jak to koleżanki pies fajnie gryzł jej wujka Wink

shorty8

Ha, czyli godnie przywitałaś nowy rok Very Happy

A pies się pewnie fajerwerków wystraszył, tak jak mój.

Skaila

Nie. Jak fajerwerki były to wyszedł na balkon i się cieszył. Po prostu gościu zaczął z nim tańczyć... ;p

Percy

Przygody.. xD

Skaila

Tak Percy przygody Wink

Niezapomniane...

shorty8

Tak to zwykle mają herosi Very Happy

Patryk

Nie! Jutro szkoła! Za co zostałem tak okrutnie ukarany!
Chociaż jest takie polskie powiedzenie:
,,Life is brutal,the full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas"

karo32104

Patryk jak to jest polskie powiedzenie to ja jestem ksiądz
Ha a ja jutronie nie ide do szkoły
Rodzice zabronili mi iść na snowbord <płacz> bo mamie pękła łenkotka ał.. A było najpierw schudnąć i potem się brać za narty <a ja mowiłam ale mnie to się nigdy nie słucha><foch>