Autor |
Wiadomość |
Antena
Opiekun
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 20:46, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Na pewno. Załatwiła go owsianką od Demeter. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:19, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak załatwiła go owsianką
Zatrucia dostał biedaczek
To jest troche krutkie ponieważ byłam na urodzinach i nie mialam czasu pisać
- D.. Dzień dobry. – wyjąkał Conor
- Czego się tak teraz jąkasz? – zapytałem. Conor spojrzał się na mnie wzrokiem który mówił tylko niech twój ojciec sobie pójdzie a cię zabije
- Oddaj mu te perfumy Conor – powiedział stanowczo mój ojciec. Conor sięgną do szuflady. Po paru sekundach wyciągnął niebieski flakonik i podał go mnie
- No leć bo się spóźnisz - powiedział pogodnie Apollo. Wybiegłem z domku i pognałem w stronę swojego, po to aby odłożyć perfumy na miejsce. Wbiegłem do domku i spojrzałem na zegarek zostało mi pięć minut na dobiegnięcie do plaży. Szybko odłożyłem falkon na półkę i pobiegłem na parzę.
Van już na mnie czekała
- Długo tu tak stoisz i czekasz? – zapukałem
- Przyszłam przed chwilą – powiedziała pogodnie
- To dobrze, miałem mały problem z braćmi Hood – opowiedziałem jej o sytuacji jaka się zdarzyła w domku Hermesa
- Ładnie wyglądasz – chciałem dodać ,,jak zawsze’’ ale uznałem że bez tego lepiej brzmi. Van w odpowiedzi uśmiechnęła się
- Gdzie idziemy? – zapytała
- To niespodzianka – chwyciłem jej rękę. Szliśmy powoli plażą przytuleni do siebie
- To gdzie my idziemy? – zapytała zniecierpliwiona
- Zaraz zobaczysz, już nie daleko. – powiedziałem. W oddali można było dojrzeć samochód Apolla.
Van stanęła jak wryta, wskazała palcem na samochód
- Co to jest? – zapytała
- Samochód – odpowiedziałem spokojnie
- Wiem że to jest samochód nie jestem przecież głupia, czyj to jest samochód ? – zapytała
- Apolla, a co?
- Jak go wytrzasnąłeś ? – spytała
- Samochodu nie da się wytrzasnąć – powiedział głos jakiejś kobiety. Odwróciliśmy się i zobaczyliśmy Atenę
- Co tu robisz mamo? – zapytała Van
- Nic tu nie robie, przyszłam odwiedzić obóz – odpowiedziała a ja pomyślałem sobie w myślach ,, Znowu przyszła odwiedzić obóz, ciekawe. A może coś knuje, tak na pewno cos knuje w końcu to bogini mądrości ona zawsze coś knuje nawet jak śpi’’
- Van chodź bo zaraz się spóźnimy – powiedziałem stanowczo
- Gdzie się spóźnimy? – zapytała Van
- Zobaczysz, a teraz chodź. – Chwyciłem rękę Van. Otworzyłem przed nią drzwi kabrioletu. Odpaliłem silnik i wystartowałem.
Wylądowałem przed moim domem. Wysiadłem z samochodu i otworzyłem drzwi Van
- Apollo zdobył dla nas projektor i pare nowych filmów – powiedziałem pogodnie
- To gdzie my mieliśmy się spóźnić? – zapytała
- Nigdzie, chciałem się pozbyć twojej mamy i tyle – odpowiedziałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:26, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Naprawdę fany rozdział! Atena jak zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pią 0:25, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja już się zgubiłem , więc nie chce mi się od początku czytać, taka moja natura.
Ale z tego rozdziału : Jest ciekawy, długość w miarę , już mniej błędów. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 0:37, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Staram się ale mój world nie wszystko wyłapuje w takim razie
Długośc wiem ze krutka ale nie mialam juz sieły pisac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antena
Opiekun
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 12:57, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mój world też nie wszystko wyłapuje.
A Atena wymiata. Zawsze przeszkadza. I oczywiście samochód Apolla. Miodzio! xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 14:57, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Apollo wkońcu zapowiedział ze mu miedys auto porzyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Śro 0:01, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
- Apollo zdobył dla nas projektor i pare nowych filmów – powiedziałem pogodnie
- To gdzie my mieliśmy się spóźnić? – zapytała
- Nigdzie, chciałem się pozbyć twojej mamy – odpowiedziałem radośnie
*
Siedzieliśmy na kanapie oglądając trzeci film z rzędu i obżerając się popcornem.
- Która godzina ? – zapytała
- Późna – droczyłem się
- Która?!
- Dwadzieścia po dwudziestej drugiej.
- Trochę już późno. Wracajmy bo będą nas szukać – powiedziała wstając
- Dobra już się zbieram - powiedziałem przeciągając się leniwie i kładąc się na kanapie
- Wstawaj bo cię zostawię samego – groziła palcem
- Jasne, jasne – powiedziałem olewczo
- No wstawaj – powiedziała błagalnie
- No dobrze już wstaje – westchnąłem . Wstałem zgarnąłem kluczyki ze stolika, gdy nagle coś się poruszyło na schodach
- Co to było? – zapytałem
- Ale co?
- Pójdę sprawdzić. – powiedziałem wchodząc po schodach. Gdy byłem już na górze coś zamrugało. Była to Atena w przygarbionej pozie patrząca przez barierkę. Pomyślałem sobie wtedy,, wiedziałem że coś knuje’’ uśmiechnąłem się szatańsko
- Co tu robisz ? – zapytałem
- Szukam nożyczek, moje się zepsuły – spojrzałem na nią jak na wariatkę . chciałem powiedzieć jej ,, Jak ci się nożyczki zepsuły to wystarczy pójść do sklepu i zapłacić dwa pięćdziesiąt a nie szperać komuś po szafkach’’ ale się powstrzymałem
- Moje nożyczki również są zepsute
- Idę dalej szukać
- Może przywitasz się ze swoją córką – zapytałem
- Bardzo mi się spieszy, może innym razem
- Tak może innym razem - chciałem jeszcze dodać,, może innym razem się nie ośmieszysz, a podobno jesteś taka madra’’
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Śro 0:31, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nożyczki xD
Genialnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antena
Opiekun
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Śro 17:13, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nożyczki, albo ciach-ciachy mówiąc językiem mojej klasy, nieziemskie! xD
kocham Twoje opowiadanie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Śro 17:19, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hah ciach ciach niezłe
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karo32104
Pegaz
Dołączył: 11 Gru 2010
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Obóz Herosów/Apollo Płeć: Heroska
|
Wysłany: Wto 22:38, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Obudziłem się spojrzałem na zegarek i się przeraziłem była trzynasta dwadzieścia. Wstałem szybko ubrałem się i wybiegłem z pokoju. Biegłem ile sił w nogach do domku Ateny. Gdy już tam dotarłem i miałem dzwonić do drzwi ktoś je otworzył i przerąbał mi w twarz. Złapałem się za nos z którego ciekła krew i z opóźnieniem krzyknąłem ,,Aaalł’’
- Przepraszam – powiedziała Van
- Nic nie szkodz - odparlemi
- Chodź dam ci chusteczkę
- Może od razu jakąś ścierę, bo jedna chusteczka może nie wystarczyć – stwierdziłem
- Chyba masz racje
- Gdzie reszta? – zapytałem
- Cheiron zorganizował wyścigi konne,
- Biegłaś właśnie na nie ,co ?
- Tak ale teraz sobie odpuszczę mam pacjęta do opatrzenia – zarzartowała
- Idź na nie, ja sobie posiedze i poszperam w twoich zeczach oczywiście w poszukiwaniu większej ilości chusteczek – zatarłem ręce
- Ale ja jednak wole zostać z tobą – nalegała
- Niech ci będzie – powiedziałem zrezygnowany
Wieczorem było ognisko przy którym jak zwykle jedliśmy i śpiewaliśmy. Domek Ateny miał pretensje do Van za to że nie przyszła, tylko Ann ją broniła. Ja siedziałem z chusteczką na ławce. Mój noś od paru godzin był bardzo czerwony co doprowadzialo mnie do szalu wszyscy pytali co mi się stalo, a jak mówiłem ze wan mi przywalila z drzwi to się smiali i to jeszcze bardzie doprowadzalo mnie do szalu.
Po ognisku Van przeprosila mnie poraz setny i poszla do swojego domku a ja poszedłem do swojego.
Rano gdzy wstalem wszyscy stali na demną i się we mnie wgapiali nie wiedząc dla czego. Gdy ich o to zapytałem powiedzieli ze mam spojrzeć w lustro. Podchodząc do lustra modliłem się żeby nic nie było z moją twarzą, no i jak się puzniej okazalo przemodliłem się moja twarz była czerwona jak by mnie stado os pokąsiło. Po paru minutach uświadomiłem sobie że kilka dni temu trawis i conor robili eksperyęty z jadem os na który jestem uczulony na drzwiach domku Ateny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|