Autor |
Wiadomość |
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 20:34, 28 Paź 2010 Temat postu: 'Poznać smak miłości ' |
|
|
Tylko jednej rzeczy brakuje mi do pełni szczęścia- PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI. Cóż, widocznie nie można mieć wszystkiego. Ale ja wolałabym nie mieć czegoś innego.
‘ Poznać smak miłości ‘
Rozdział 1
Drogi Święty Mikołaju!
Po pierwsze, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają.
I co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? Jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła...
Zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z dwa rozmiary większego biustu.
Wiesz czego bym chciała? Miłości. Takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. Emocjonalnej i fizycznej po równo. Może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. Bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego, że nas nie spotkało...
Właśnie kończyłam pisać list do świętego Mikołaja . Tak z pewnością czytając to myślicie że w niego wierze . Tylko to nie tak . Po prostu musiałam się jakoś na kogokolwiek otworzyć . Tak radziła Mel .
Moja najlepsza przyjaciółka . Jestem przeciętna dziewczyną . Czarne włosy . Oczy też czarne . Jestem strasznie blada . Mój uśmiech chłopacy nazwali ‘nie z tego świata ‘ . Na figurę też nie mogłam narzekać . Chłopacy się o mnie biły a dziewczyny były zazdrosne . . Ja jednak uważałam się za kogoś zwykłego .”Ale ja uważałam się za kogoś zupełnie przeciętnego i normalnego ( no ogół ) . Nie znam swoich rodziców . Zostałam adoptowana gdy miałam 5 lat . Moja macocha ma na imię Anna a ojczym Gregor . Świetnie się z nimi dogaduje . Anna twierdzi że jestem podobna do mamy . Kiedyś powiedziała mi że znała się z moją mama . Niby była wspaniałą kobietą . Jednak ojca nie znała . A ja tak naprawdę nigdy nie tęskniła za żadnym z nich . Wystarczą mi moi nowi rodzice . Mam zawsze to co chcę . Mogę im się zwierzyć . I wiem że mnie kochają . I ja ich .
Anna dostanie ode mnie na święta bluzkę z jedwabiu i śliczny naszyjnik z granatem . A Gregor skrzynkę z narzędziami i zegarek . Mam nadzieje że się im spodoba . Spojrzałam na zegar wiszący na ścianie . Było wpół do ósmej . Nie miałam ochoty odrabiać lekcji więc spisze jutro z rana od Mel . Podniosłam się z czarnego miękkiego fotela i poszłam do łazienki . Spojrzałam w lustro . Wyglądałam tak jak zwykle . Tylko dziś byłam wyjątkowo wymalowana . Byliśmy na zakupach świątecznych . Przyjeżdżają do nas dziadkowie i ciocia Klara z Lenni . Weszłam pod prysznic . Wzięłam szybko gorącą kąpiel i ubrałam się w swoją ulubioną pidżamę . Zmyłam makijaż , umyłam zęby i nałożyłam krem . Włączyłam komputer . Sprawdziłam wiadomości . Pełno świątecznych reklam i różnych ofert . W tym roku chciałam żeby święta były wyjątkowe . Ostatnie trzy lata były ciężkie . W ogóle zawsze zdarzało mi się coś dziwnego . Dwa lata temu przez dwie godziny chodził za mną jakiś koleś który opierał się o kule . Raz zaatakował mnie ... zresztą nie wiem co to było . Byłam tak przestraszona i nie wiedziałam co robić że chwyciłam jakąś metalową rurkę . Przywaliłam z całej siły i po chwili został tylko proch . Nikomu o tym nie powiedziałam . Zbyt się bałam . W oddali jakiś chórek śpiewał Last Christmas I gave you my heart ... Ta piosenka utkwiła mi w głowie i nucąc ją sobie usnęłam . Nigdy w życiu nie miałam tak przerażającego snu ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Binka dnia Pią 16:29, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:18, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wow!!! Naprawdę świetnie się zapowiada!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:39, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się! SPOD! Po prostu cudo, cudo, codo... cudo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Sob 0:12, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
„ Poznać smak miłości ”
Rozdział 2
Z przerażeniem wstałam . to co mi się śniło był przerażające i niezrozumiałe . W śnie stałam nad otchłanią w ciemnej grocie . Z otchłani słyszałam przerażający głos . Lodowaty i pełen śmierci . Mówił do mnie . Słyszałam bardzo dobrze .
- Witaj młoda herosko . Twoja aura jest bardzo silna . Niedługo cię znajdą . Ale wybór należy do ciebie . Możesz dołączyć do mnie . I pokonać Olimpijczyków . Będziesz miała władzę . Zastanów się Tess . Gdy dołączysz do mnie możesz mieć wszystko .
Te słowa cały czas były w mojej głowie . Nie mogłam ich wyrzucić z głowy . Czułam się dziwnie . Tak jak nigdy . Pamiętam jeszcze dość mgliście resztę snu . Był w nim wielki statek z przerażoną piękną dziewczyną na przedzie . Dobrze znałam Greckie mity . To była jeśli się nie mylę Andromeda . Nagle ktoś zapukał do drzwi .
- Proszę – jeśli dobrze pamiętam dziś jest sobota .
- Cześć , skarbie – do pokoju weszła moja macocha .
- Hej – próbowałam nie wyglądać na kompletnie przerażoną . Jednak ona zauważyła .
- Wszystko dobrze ? – wiedziałam że się martwi .
- Tak , tak – uśmiechnęłam się .
- Dobrze . Za dwadzieścia minut śniadanie . Zajdziesz na dół ? - Jak na zawołanie zaburczało mi w brzuchu . Anna się uśmiechnęła .
- No dobrze . Za dwadzieścia minut . Przygotuje się . – Anna wyszła z pokoju . Wstałam i poszłam do lustra . Wyglądałam jeszcze gorzej niż zwykle . Wyglądałam jak zombi . Sińce pod oczami . Przekrwawione białka . Musze coś z sobą zrobić . Wzięłam szybki zimny prysznic . Wysuszyłam włosy . Ubrałam jeansy i bluzę z Peace . Musnęłam usta błyszczykiem . Zbiegłam na dół . Przy stole siedziała tylko Anna . Gregora już nie było . Z pewnością był w pracy .
- Co na śniadanie ? – spytałam bo umierałam z głodu .
- Jajecznica na bekonie i kanapki . - W kuchni pachniało pomarańczami . Anna z pewnością wyciskała sok do śniadania .
- Już są ? – spytałam
- Tak , usiądź . Nałożę ci . – ten sen mnie tak wykończył że mogłam zjeść osiołka
- Dzięki . Było pyszne . – powiedziałam gdy skończyłam .
- No dobrze . Włóż talerze do zmywarki a porcelanę włóż do zlewu . Ja już idę . A i byś mogła zejść do piwnicy po ten morelowy mus ? – spytała mnie .
- Jaaasne ? - do piwnicy ?
- Pa – Anna się uśmiechnęła i wyszła .
- Pa – krzyknęłam za nią .
Zrobiłam wszystko oprócz zejścia do piwnicy . Ja tak jakby boję się ciemności . Panicznie boję się ciemności . /gdy byłam mała interesowało mnie to czy coś w mroku się kryje i czy coś tam jest . Potem zaczęłam bać się spać nawet przy zgaszonym świetle . Bałam się że w ciemnościach coś się czai i w każdej chwili może mi się coś stać . Nie wiem skąd to się wzięło . Nie znoszę ciemności bo tam nie czuję się bezpiecznie jakby coś w nim na mnie czekało . Postanowiłam wyjść na miasto . Pobiegłam na górę i wzięłam : portfel , komórkę , błyszczyk do ust , latarkę (zawsze ją noszę przy sobie ) mp4 , notatnik , długopis i wszystko wpakowałam do brązowej sztruksowej torebki . Założyłam płaszcz , botki i wzięłam klucze z miseczki w przedpokoju . Spojrzałam na zegar na ścinanie . Było dziesięć po 12 . Już sklepy są pootwierane . Może kupie sobie jakąś ładna bluzkę czy coś innego ? Nie chciało mi się iść więc wsiadłam do autobusu . Rozejrzałam się z a wolnym miejscem . Znalazłam w ósmym rzędzie . Usiadłam i autobus ruszył . Z nudów włączyłam mp4 i włożyłam słuchawki do uszu . Autobus zatrzymał się przy kolejnym przystanku . . Nagle do autobusu weszły trzy stare panie . Patrzyły prosto na mnie . Ja zamiast zastanawiać się dla czego wyszłam z autobusu . Nie znałam ulicy na której się znalazłam . Był tu stary kościół i w oddali było widać morze i port w którym stał identyczny statek taki jak w moim śnie . Nie wiedziałam co zrobić . Przypomniał mi się sen . Przeszły mnie ciarki. Postanowiłam jak najszybciej iść do jakiejś kawiarenki na kawę i się uspokoić . Znalazłam kawiarenkę z widokiem na statek . Zamówiłam expresso i beza z bitą śmietaną polaną czekoladą . Mój ulubiony smakołyk . Zajadając się zastanawiałam się co mam zrobić z ty7m co się stało . nie mam pojęcia gdzie jestem i co mi się śniło . Nagle poczułam że ktoś kładzie mi rękę na ramie . Obejrzałam się za siebie i zobaczyłam ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Sob 12:24, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Kogo zobaczyła?! Po raz kolejny robisz mi cos takiego! SPODA, oczywiście, ale kogo zobaczyła?! To jest nie fair, wy tępicie niecierpliwych. Ale super jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 18:37, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
„Poznać smak miłości ”
Rozdział 3
Za mną stał wysoki chłopak .Był dobrze zbudowany . Miał niebieskie oczy , jasne włosy i był dość przystojny pomimo wielkiej szramy na policzku . Patrzył na mnie z ciekawością .
- Jesteś Tess ? – spytał . Kto to jest ?
- Skąd znasz moje imię ? I wgl kim jesteś ?
- Jestem Luke . Miałaś wczoraj dziwny sen ? – spytał .
- Też mi wytłumaczenie . ! Jestem Luke ! Też mi dużo ! Coś więcej ? – Co za koleś ? I czemu pyta się o mój sen ?
- No więc jestem herosem tak jak ty . Walczę po stronie Kronosa ponieważ uważam że Bogowie Olimpijscy nic dla mnie ani nikogo nie zrobili . Mój ojciec Hermes nawet mnie nie zauważał . Wtedy zaczął śnić mi się król tytanów , tak jak tobie . – spojrzał na mnie bo chyba myślał że będę siedzieć jak jakiś posąg z otwarta buzią i wielkimi jak nie wiadomo co oczami , patrząc na niego . Jednak tego nie zobaczył . Jestem wspaniałą aktorką . W środku wszystko kazało mi uciekać jak najdalej od niego ale trzymałam się wytrwale .
- Nie masz zamiaru wypierać się tego co powiedziałem ? Krzyczeć i mówić że kłamie ? – spytał .
- Nie , przynajmniej na razie . – wyglądał na zaskoczonego . Jakby nikt mu nie uwierzył . Albo tego długo nie słyszał .
- Serio ? Wierzysz ? .
- Jeśli ty sobie nie wierzysz , to ja chyba też przestanę . – powiedziałam z lekką niepewnością .
- No dobra jak wierzysz to ok. . Śnił ci się Kronos ? - Skąd mam to wiedzieć . ? Przecież było ciemno !
- Może – powiedziałam .
- Jak to może ? Tak czy nie ?
- Tak ?
- No dobra więc jesteś heroską ale nie wiemy kto jest twoim boskim rodzicem . Masz mamę czy tatę ? – spytał .
- Nie znam ich obu . Zostałam adoptowana . – skrzywił się lekko .
- No dobrze . A nie znasz ani jednego z nich ? Nawet nazwiska ? – coś kojarzę . Pamiętam jak w trzeciej klasie skradłam się na strych i znalazłam tam taką dziwna skrzynkę . Było na niej coś napisane na pewno nie po naszemu . Zdaję się że po Grecku . Długo próbowałam ją otworzyć . Jednak mi się udało . Były tam zdjęcia . Wyglądały na stare . Był tam też pamiętnik . Nie był zapisany do końca . Ostatnie zdania były napisane niestarannie w porównaniu z innymi wpisami . Było tam coś o tym że nigdy nikogo nie pokocha , że to co teraz doświadczyła było zbyt bolesne ale jednak takie piękne . Wpis nie był dokończony , ale był podpis . „ Louise ” .
- Hej ! Ty mnie wgl słuchasz ? – Luke machał mi rękom przed oczami .
- Chcesz żebym dostała zeza ? – spytałam . Uśmiechnął się . Był całkiem ładny .
- Oczywiście że nie . Ale byłaś zamyślona . – Ile on może mieć lat ?
- Ach tak . Przypomniało mi się że prawdopodobnie moja mama Miała 20 lat jak mnie urodziła i nazywała się Louise . Nie wiem czy to ci się na coś przyda . – Nie wyglądał na zawiedzionego . Chociaż coś wie . No bo to że jej mama miała imię jak grecka bogini to chyba nic takiego co ? Ale jednak powiem . Może na coś to mu się przyda .
- I jej mama miała na imię Nemezis . – spojrzał na mnie .
- Skąd to wiesz ? - Opowiedziałam mu o tej skrzynce ze strychu i pamiętniku . Przeczytałam go całego .
- Czyli jesteś mieszanej krwi . Z pewnością jesteś bardzo silna .
- Tak , tylko nie podniosę dwudziestu kilo na sztachecie .
- Nie o taką siłę mi chodzi . Masz prawdopodobnie moce .
Podeszła do nas kelnerka . Kobieta ok. 60 . Z porannymi zmarszczkami i szarymi oczami .
- Coś zamawiacie ? – spytała .
- Chcesz coś ? – spytał Luke podając mi kartę dań .
- Hmm wezmę gorącą czekoladę . – powiedziałam spoglądając na kartę .
- To dwa razy gorąca czekolada . – zamówił i kelnerka odeszła .
- W jakiej dzielnicy na ogół jesteśmy ? – spytałam . Na dworze już zachodziło słońce . Był to piękny widok . Niebo było koloru głębokiej pomarańczy . Zdałam sobie sprawę że znów się zapatrzyłam , więc szybko spojrzałam na Luke ‘ a . Jednak on też patrzył na niebo . najwyraźniej poczuł że mu się przypatruję i spojrzał na mnie .
- Jest piękne prawda ? – spytał i znów spojrzał na niebo .
- Tak . Uwielbiam patrzeć na niebo , jak chyli się ku zachodowi . Wtedy jakby styka się z wodą . To wygląda tak wspaniale .- Luke pokiwał głową . Kelnerka przyniosła nasze zamówienie . Gdy piliśmy czekoladę , Luke pytał mnie o takie rzeczy jak to gdzie mieszkałam i takie mniejsze szczegóły z mojego życia . Nie zauważyłam a rozmawialiśmy o tym dlaczego on jest w armii Kronosa . Opowiadał mi o swoich przygodach . o tym że , uciekł z domu i jak spotkał Thalie ,córkę Zeusa . I jeszcze Annabeth . Powiedział że , ma poczucie winy bo zostawił Thalie samą a ona zginęła . Potwory ich atakowała i ją zabiły , jednak Zeus zlitował się nad nią i zamienił ją w drzewo . Dlatego że , ona była zbyt potężna i wielka trójka nie może mieć dzieci , przez przepowiednie . Powiedział mi także o Percym Jacksonie, synu Posejdona . Jednak wtedy musiałam mu przerwać .
- Czekaj . Percy Jackson ? – spytałam .Kojarzyłam to imię .
- Tak , a co ? – już wiem . !
- Syn Posejdona ? To tłumaczy dlaczego miał na zawodach prawie taki sam czas jak ja .
- Na jakich zawodach ?
- Pływackich . Stylem klasycznym . On miał drugie miejsce . A ja pierwsze .Dogoniłam go w ostatnich sekundach .
- Tak dobrze pływasz ? – spytał Luke zaciekawiony .
- Uczyłam się i tak jakoś zawsze kiedy wchodzę do wody czuje taką energie .
- Może jesteś córka Posejdona ? Ale raczej nie . Wtedy chyba miała byś morskie oczy . A ty masz przecież czarne . – uśmiechnął się do mnie . Miałam, nadzieję że się nie rumienię .Spojrzałam mu w oczy jednak szybko odwróciłam speszona wzrok bo on mi się też przyglądał . Przez chwile trwała niezręczna cisza ale potem znów normalnie rozmawialiśmy . Nie miałam pojęcia która godzina ale gdy zadzwonił mój telefon . Spojrzałam na wyświetlacz . Dzwoniła Anna . Było 10 minut po dwunastej w nocy . !
- Jak późno – powiedziałam . Pokazałam mu telefon i on też wyglądał na zaskoczonego .
- Szybko zleciało . – stwierdził . Mnie jednak zastanawiało dlaczego nikt nie zamknął kawiarni . No i nie było tu przez cały czas żadnego klienta oprócz nas . – Musimy się zbierać .
- My ?
- No tak . Chyba masz zamiar do nas dołączyć , prawda ? – spytał z nadzieją .
- Oczywiście . Ale co z moimi rzeczami ? – przewrócił oczami .
- Wszystko jest już przygotowane na statku . Mam nadzieję że , nie masz choroby morskiej . – spytał .
- W żadnym wypadku . – wstaliśmy .
- Więc możemy iść . – otworzył mi drzwi i wyszliśmy na dwór . Było chłodno i ciemno . Spojrzałam na Luke ‘ a .
- Daleko do tego statku ?
- Nie , jest za rogiem na końcu pomostu . Pomost był dość długi więc szliśmy przez piętnaście minut . Gdy doszliśmy zobaczyłam identyczny statek jak w moim śnie . Przy schodkach stała nieziemskiej urody dziewczyna . Spojrzała na mnie .
- Widzę że , wracasz z nową zdobyczą . – przeszły mnie ciarki . – Część - uśmiechnęła się do mnie – Jestem Kelli . Witaj w naszych skromnych progach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 19:24, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Suuuuperrrrr!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Czw 19:36, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Sama to pisałaś ? :>
Zatkało mnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 19:53, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
AAAAAAAAAAAA SPODA, brak mi słów =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:01, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Pisałam sama , a co ?
Dzięki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annabeth
Zastępca Szeryfa
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 21:18, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
jejku świetne ^^ bardzo mi sie podoba wszystko jest poprostu cudowne no może jeden malutki fragmęcik o tym że była lepsza od percy'ego... nie lubie jak sie kogoś odrazu tak idealizuje mogłaś np. napisac ze druga była ale to tak jakby mi sie nie podobał jej kolor włosów więc mną sie nie przejmuj ^^ ale trudno trafić ze wszystkim we wszystkich gusta więc i tak stwierdzam ze TO JEST BOSKIE I WSPANIAŁE ^^a dawno tak pochlebnej opini nie pisałąm hahah
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 14:35, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A mi zabrakło słów, więc możesz to uznać za największą możliwą pochwałę ode mnie xD Pojawi się jeszcze Percy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pią 14:39, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Może sam zacznę kontynuować swoje opowiadanko , nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 15:13, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, tatko zły jest, oj zły....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pią 15:42, 12 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Do kogo z tym tatkiem ? XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|