Autor |
Wiadomość |
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Czw 14:51, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm , może być , opowiadanko dobre, błędów nie chce mi się sprawdzać. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 16:37, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Opowiadanko świetne. PISZ DALEJ! Nie przejmuj się błędami, prawie ich nie widać, a zresztą, jest jeden, moze dwa, czyli standar, a nawed ponad =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Czw 16:50, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
1-2 ?
WIĘCEJ . xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 17:56, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Chodzi mi o błędy masakrycznie rzucające się w oczy... a je bardzo łatwo jest popełnić, wiem po sobie xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Czw 18:29, 07 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja patrzę na wszystkie błędy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 23:17, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Pomimo błędów dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Sob 9:49, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie martw się błędami, one są jak takie małe krasnoludki, wszędzie wejdą a my ich nie widzimy. Trza se w końcu lornetkę kupić. Chociaż z moim talentem, to teleskop -,-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andromeda
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 21:53, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Błędy nie są tak ważne jak treść. Pisz dalej bo świetnie ci to wychodzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andromeda
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 20:25, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Czekam i czekam a tu...NIC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 21:35, 07 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoła nas wykańcza wielkie sorry!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 0:05, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Skaila ma rację.... ja już po prostu nie mam siły na nic teraz po raz pierwszy od bardzo dawna w ogóle korzystam z komputera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 20:09, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie widzę... ja jakoś mam trochę czasu, ale jak nie szkoła, to rodzice z obowiązkami domowymi wyskakują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andromeda
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Heroska
|
Wysłany: Wto 23:23, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Znam ten ból :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Śro 22:47, 10 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też .
A co do opowiadanka to cudo . ; ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Sob 21:57, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Rozdział... kolejny
Usiadla obok mnie, na nagrzanym piasku.
- nie było Cie na obiedzie. – zauważyła.
- nie byłem glodny.
- Percy, cos się stalo?
- nie, nic. Chciałem tylko pomyśleć. – wiesz, gdy już wyrusze, będę za Tobą tęsknil. – powiedziałem smutno. – no i za kozłonogiem.
- nie masz powodow. – odparla. – będziemy Ci towarzyszyc.
- Co? Nie możecie! Chejron Wam pozwolil? – zapytałem.
- nie, nie pozwolil. Percy zrozum, potrzebujesz nas! – powiedziala. Już chciałem się odezwac, ale ona kontynuowala – a z reszta Grover jest Twoim opiekunem, musi z Tobą iść. Przeciez zawsze Ci pomaga! Ja z reszta tez. – probowala się wybronic.
- Annabeth, ja… ja nie pozwole żeby znowu ktos niewinny przeze mnie cierpial. To niebezpieczne!
- będziemy cierpiec siedząc bezczynnie tutaj, nie wiedzac co się z Toba dzieje i czy jeszcze zyjesz! Percy! Nie ma mowy, nie zostane tu. Choćbym miala wylecieć z obozu. Choćbym miala zginac, będę walczyc z Toba i o Ciebie.
- ale… jesteście dla mnie wazni! Nie chce Was stracic! Zwłaszcza Ciebie!
- to pozwól nam isc ze soba. Z resztą i tak pójdziemy. Czy tego chcesz, czy nie. – powiedziała uparcie. Cóż, nie warto byłoby się z nia kłócic. Po czesci miala racje. Gdybym był na jej miejscu, tez bym tak zrobil.
- w porzadku. – powiedziałem smutno. Nie chciałem, żeby się narazali. Ale niestety, nie umialem jej odmawiac.
Zapadla cisza. Wsłuchiwaliśmy się w szum morza. Przynajmniej ja. Wiatr mocniej zawial, wiec objalem ja ramieniem.
- wiesz, podobało mi się to dzisiaj. – powiedziała zadowolona.
- ale o czym mówisz?
- no wiesz… to… że byłeś o mnie zazdrosny – odpowiedziała melancholijnie.
- to było nie kontrolowane – odparłem lekko speszony.
- Eeej – potrząsnęła mną tak jakby pocieszając mnie – to dowodzi, że Ci na mnie zależy– skwitowała.
- Czyżbyś w to kiedykolwiek wątpiła? – zapytałem zaciekawiony.
- Noo…
- No?
- cóż… no może… czasami…
- podaj przykład. – nalegałem
- …Nie muszę… - powiedziała – Ja w to nie wątpię. Ja to wiem. – z czułością mi odpowiedziała, po czym obejrzała się, czy nikt nas nie obserwuje. – czysto. – po czym pociągnęła mnie za koszulkę bliżej siebie, objęła ramionami kark tak, że byliśmy od siebie w odległości kilku centymetrów. W jednej chwili zaczela mnie calowac. Gdy się od siebie oderwaliśmy, żeby odetchnąć, powiedziala:
- Już możemy nie mieć okazji.
- dlaczego?
- Bo za pare dni wyjeżdżamy na misje.
- to nie znaczy, że… - urwalem, bo Annabeth popchnęła mnie na piasek tak, ze się położyłem i zaczela mnie jeszcze zachłanniej calowac. Tak, jakby mialy to być nasze ostatnie chwile przed śmiercią, czy cos w tym stylu. W każdym razie, nigdy nie widziałem jej w takim stanie. Gdy oderwala się ode mnie, zdołałem wyksztusic tylko:
- Jej…
- zdziwiony?
- troszeczke… Annabeth, jaka znalem nigdy nie była taka…
- porywcza?
- to… tez, ale akurat nie to miałem na mysli. Chodzilo mi raczej o „zaczarowana”.
- to, ze jestem corka Ateny to nie znaczy, ze umiem tylko gadac jak ta przemadrzala kujonka. Jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz – powiedziala tajemniczo.
- na przykład? – zapytałem zaciekawiony.
- nie powiem!
- cóż, no dobra. Nie będę się spieral corka samej Ateny. – powiedziałem. Uśmiechnęła się szeroko. Jeszcze jakis czas posiedzieliśmy, a potem udaliśmy się na kolacje.
Z góry przepraszam, nie często spędzam czas przed komputerem, a poza tym równie dobrze wiem, że opowiadanie się robi nudne. Mam zamiar niedługo zacząć nowe, do tego nie mam już cierpliwości.
Dedykuję to Bince, ponieważ ponownie zakochałam się w jej opowiadaniu oraz przywróciła mi wenę. DZIĘKUJĘ! ;*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|