Forum www.herosowo.fora.pl Strona Główna

 Szalony Tydzień
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 18, 19, 20  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Czw 17:45, 30 Wrz 2010    Temat postu:

O co ? xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Czw 18:21, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Przypominam , że akcja opowiadania się dzieje parę dni po końcu 3 tomu , przy czym proszę nie narzucać mi błędów z datami typu "Rok temu , 2 lata temu , xxx lat temu" i tak dalej.

Rozdział 11 :

Dziewczyny pomogły mi dojść do wolnego łóżka, a ja opadłem na nie.
Annabeth wychodząc miała lekko smutną minę , jakby nie zazdrościła mi tego , natomiast moja siostra puściła mi oczko , po czym również wyszła.
Leżałem tak długi czas, przy misce z wodą ,a okładając nogę mokrym ręcznikiem czułem , jak woda zaczyna mi leczyć nogę szybciej niż jakiekolwiek żele, leki ani inne tym podobne rzeczy. Przez noc powinna się zagoić. Przypomniałem sobie o Groverze, którego nie widziałem w obozie od paru dni. Skupiłem się ,by obudzić uśpione łącze empatyczne , które Grover rok temu , kiedy przekazywał mi swoje położenie i inne ważne informacje.
Nic się nie działo , a czym bardziej o nim myślałem ,tym bardziej bolała mnie głowa. Po chwili dałem sobie spokój ,ale czułem , że coś złego mogło się mu przydarzyć. Dosłownie koło 20-30 minut później przybiegł galopem (Chejron to Centaur , jakby ktoś zapomniał) mój ulubiony, a zarazem jedyny koordynator w obozie.
-Dobrze się czujesz ? - zapytał .
-Jeśli dobrym można nazwać to ,że leżę w szpitalu ze skręconą kostką , mając na fakcie , że zostałem pokonany przez Annabeth , to wyśmienicie. - odpowiedziałem lekko dziwnym tonem , zarazem wesołym jak i smutnym.
- Na twoim miejscu cieszyłbym się ,że nie żyjesz 10-20 lat temu , kiedy wyścigi rydwanów były na śmierć i życie. - i jak zwykle miał racje. Umilkłem.
- A przy okazji , jutro będzie coś ,co zapewne lubisz, bitwa o sztandar. - Zmarszczył czoło. - Ale nie wiem ,czy będziesz się cieszyć takim ustawieniem drużyn. - powiedział , po czym pogalopował ku wyjściu , i po kilku sekundach już go nie widziałem.
Nie miałem ochoty tu leżeć , co zapewne było sprawką mojego ADHD , instynktu bojowego herosów ,więc wziąłem jakiś kij ( leżał na łóżku obok ) i wstałem. Zorientowałem się natychmiast, że i bez tej podpory mogę chodzić, wprawdzie ból czuję nadal ,ale chodzić mogę , odłożyłem więc kija na swoje miejsce. Wyszedłem powoli z namiotu , i od razu wpadłem (wiem ,wiem , dzisiaj mam pechowy dzień) , na Annabeth i moją siostrę.
- Yyy...co wy tu nadal robicie ? -zapytałem się , podejrzewając ,że były tu cały czas.
Moja siostra się roześmiała pod nosem , natomiast to pytanie było dla Annabeth kłopotliwe, co rzadko się zdarza, w końcu jest córką Bogini mądrości, Ateny.
- No więc... ee . - wyraźnie widać ,że jest coraz bardziej rozgniewana przez to pytanie, a ja poczułem , że igram z ogniem. - nie twoja sprawa , glonomóżdżku. Moja siostra po chwili zaczęła się śmiać , ja natomiast nie wiedziałem o co jej chodzi.
- O co ci chodzi , i o co chodziło jej ? - powiedziałem podejrzliwie.
- No więc Percy, ona chciała ... nieważne. - nadal mając uśmiech na twarzy i śmiejąc się odeszła dalej , przy okazji machając mi ręką jako pożegnanie.
-Dziewczyny są dziwne... - pomyślałem.
Dzisiejszej nocy również nic się nie działo ,żadnych koszmarów, co u mnie było dziwne.
Wstałem w nocy, a widząc jak siostra śpi w drugim łóżku wyszedłem po cichu z domku. Gdy jej nie było normalnie wybiegałem z niego ,ale nie potrzebuje kolejnych dociekliwych pytań typu "gdzie idziesz?" i tak dalej.
Poszedłem tam gdzie zawsze , na plażę.
Patrzyłem na morze, po czym czując ogromne zmęczenie (nawet półbogowie potrzebują snu i odpoczynku) upadłem na piach , i jedyne co pamiętałem , to to , że ktoś mnie podnosi i zanosi gdzieś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryszka
Śmiertelnik



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Long Island
Płeć: Heroska

PostWysłany: Czw 18:50, 30 Wrz 2010    Temat postu:

NO! doczekałam się cudownego rozdziału xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Czw 19:38, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Może stworzę drugi , może.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryszka
Śmiertelnik



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Long Island
Płeć: Heroska

PostWysłany: Czw 20:36, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Nie MOŻE tylko NA PEWNO Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Czw 20:56, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Ups...jakoś mi się nie chce. Sad
WIEM!
Jutro , po lekcjach zrobię NA PEWNO 2 opowiadanka, bowiem dzisiaj jestem zmęczony po dyktandzie z Rosyjskiego , 2 sprawdzianach z Religii oraz 1 z Biologii. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shorty8
Tytan



Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city
Płeć: Heroska

PostWysłany: Czw 21:02, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Dobra, przystaję na to. A jaki jest rozstaw drużyn? Bo nie zakumałam xD Rozdział jak zwykle super, znalazłam parę błędów, ale nie jestem wredna więc... czekam na anstępny xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryszka
Śmiertelnik



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Long Island
Płeć: Heroska

PostWysłany: Czw 21:51, 30 Wrz 2010    Temat postu:

NIE BĄDŹMY WREDNI

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Czw 22:32, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Rozstawienie drużyn zostanie ujawnione chwilkę przed sztandarem. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryszka
Śmiertelnik



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Long Island
Płeć: Heroska

PostWysłany: Czw 22:43, 30 Wrz 2010    Temat postu:

Ty mi tu nie pisz co będzie dalej, dopóki nie przeczytam kolejnego rozdziału! XD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shorty8
Tytan



Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city
Płeć: Heroska

PostWysłany: Pią 10:04, 01 Paź 2010    Temat postu:

A dlaczego? Ja się chętnie czegoś dowiem xD A po drugie, nie poiwedział, cobędzie tylko kiedy będzie xD A to różnica, nie? Bo ja nie odrózniam xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Percy
Tytan



Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Heros

PostWysłany: Pią 15:08, 01 Paź 2010    Temat postu:

Rozdział 12:
Obudziłem się w łóżku , i od razu zrozumiałem ,że moje przywidzenia na plaży były prawdą. Ktoś mnie tutaj przeniósł.Wstałem , i spojrzałem na łóżko siostry.Nadal spała . Wstałem i migiem zorientowałem się ,że jest dopiero 6:30 , a co za tym idzie, obudziłem się koło 3-4 godzin wcześniej niż zawsze. Czułem w sobie pustkę , po prostu nie miałem pomysłów co robić.
Siedziałem tak z godzinę.
Postanowiłem spróbować zasnąć... udało się.
Po paru godzinach poczułem , jak ktoś mnie ciągnie za ramiona , więc się obudziłem.
- Witaj Śpiochu . - Pierwsze irytujące (a zarazem pierwsze za dnia) słowa od siostry, miłe powitanie.
Była 8:20. Złośliwość rzeczy martwych , poszedłem spać na niecałą godzinkę ,a Siostra wypomina mi ,że jestem leniem.
-Coś ciekawego dzisiaj się dzieje na obozie ? - zapytałem z lekko sennymi oczami.
-Bitwa o sztandar , chociaż wprawdzie nie wiem , co to jest. - Ahh ,zapomniałem , moja siostra jest w obozie raptem od 2 dni , czuje się zapewne tak samo , jak ja w pierwszym tygodniu mojego pobytu tutaj.
Opowiedziałem jej wszystko co musi wiedzieć. - Zabijamy się ? - Zapytała.
- Nie, po prostu głównym celem jest przyniesienie sztandaru wroga, i tym samym obronienie swojego.
A przy okazji , dodam , że nie chciałbym mieć jej po przeciwnej stronie.
Jest silna jak córka Aresa, ładna ( powtarzam , nie zakochałem się!) jak córka Afrodyty , umie też zajmować się domem , jak dzieci Bogini Hestii.
- Łatwe - i wyszła z domu ,a ja zostałem sam. Przypomniało mi się pewne wydarzenie z wczoraj ,więc wybiegłem za nią. - Czekaj!
Zatrzymała się , i odwróciła.
-Hmm ?
-O co chodziło Annabeth z wczoraj ? Naprawdę nic nie wiesz ? - nie powinienem się o to pytać , ponieważ Kiraja od razu zaczęła się śmiać pod nosem.
- Powiedzmy, że nie wiem , dobrze? I jakby co ,to nic nie zauważyłeś . - uśmiechnęła się , i pobiegła w stronę lasu.
No dobrze, a więc pierwsza moja tajemnica z kimś od paru miesięcy.
Na obiedzie nadal nie było Kiraji , a ja siedziałem sam przy stole i zastanawiałem się, gdzie się podziewa Grover.
Słyszysz mnie ? - Zapytałem w myślach.
Ku mojemu zdziwieniu , dostałem sygnał ... Nie mogę z tobą teraz porozmawiać , do zobaczenia za parę.. - i sygnał się urwał , a ja wiedziałem ,że były to słowa Grovera. Kiedy wrzucałem ofiarę do Bogów , podziękowałem Bogom ,a zarazem powiedziałem ,by mieli mojego najlepszego kumpla w opiece.
Wokół stołu Hermesa jak zwykle nie było miejsca, w pobliżu stolika dla Aresa były co chwilę bójki , jedynym w miarę spokojnym miejscem był stolik Ateny , gdzie wszyscy dyskutowali o różnych skomplikowanych rzeczach. Udało mi się usłyszeć coś o geometrii euklidesowej , o której wprawdzie nie miałem pojęcia, oraz o słynnym filozofie Greckim , Epikur'u. Wprawdzie nazwa obiła mi się o uszy w szkole ,ale nadal nie wiedziałem o nim więcej niż fakt, że był Filozofem i pochodził z Grecji.
Annabeth wśród nich nie było . Po skończonej uczcie swój głos wygłosił Chejron.
-Drodzy Herosi , już o 17 rozpocznie się bitwa o sztandar! Jakie są zasady? Będzie to pierwsza bitwa w historii , której drużyny nie są zrobione z waszego pochodzenia ,a z waszej Płci. Ustaliśmy wraz z innymi koordynatorami (dziwne, zdawało mi się ,że Chejron jest jedynym koordynatorem na obozie) , że łatwiej będzie nam wyłonić największych wojowników rozgrywając bitwę o sztandar na tychże zasadach. Drużyna dziewcząt będzie się składała z córek Afrodyty , Demeter, Aresa oraz Ateny , natomiast drużyna Chłopców z synów Hefajstosa , Hermesa , Apolla . Ponadto w obu drużynach będzie jedno dziecko Posejdona - spojrzał się na mnie
- Będzie też druga bitwa o sztandar, pomiędzy córkami Hermesa , Apolla i Hestii , a Synami Aresa , Ateny i Dionizosa. Po czym skończył swoje przemówienie , i zasiadł ( Zasiadł to zbyt złe określenie dla centaura ) obok Dionizosa , na obozie zwanym Panem D. i paru satyrów z rady.
Wprawdzie ustawienia były dobre, nikt nie będzie toczyć dwa razy bitwy, i przy okazji każdy domek biorący w nich udział będzie mógł stoczyć bitwę , ale irytowało mnie jedno... - Będę walczyć przeciwko Annabeth , mojej siostrze oraz Silenie Beaurgard - Dowodzącą domku Afrodyty. Pewnego razu widziałem Sirenę i Annabeth w akcji podczas bitwy o sztandar, i wiem jak potrafią dać w kość, jestem też ciekawy umiejętności swojej siostry.
- Bitwa rozpocznie się dokładnie za 4 godziny! - Krzyknął Dionizos , a na zegarze nad nimi wybiła 13.


THE END!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Percy dnia Pią 16:01, 01 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maryszka
Śmiertelnik



Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Long Island
Płeć: Heroska

PostWysłany: Pią 15:44, 01 Paź 2010    Temat postu:

Świetne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annabeth
Zastępca Szeryfa



Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Heroska

PostWysłany: Pią 15:54, 01 Paź 2010    Temat postu:

i zasiadł obok dionizosa poniekąd nazywany panem d xD ?? z danie ma strazną słkałdnie jakbys mówił że zasiadł obok dionizosa gdy był poniekąd nazywny panem d lub jakby w czasie poniekątowego nazywania panem d usiadł obok... i poniekąd nazywany to jest poprostu... no całezdanie i konstrukcja jest niepoprawa xD więcej błędów nei chciało mi sie szukac opowiadanie ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shorty8
Tytan



Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city
Płeć: Heroska

PostWysłany: Pią 16:01, 01 Paź 2010    Temat postu:

Super! To im dadzą w kość xD Ale pamiętaj, że dzisiaj miały byś dwa opowiadania, pókim dobra xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.herosowo.fora.pl Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 12 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin