|
|
Autor |
Wiadomość |
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 15:19, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
na pewno nie wypadłeś! pisz, pisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pon 15:50, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Witam ,wróciłem.
Tak więc, najpierw zrobię jedną rzecz , wrzucę wszystkie dotychczasowe rozdziały na 1 stronę , następnie je przeczytam (muszę sobie przypomnieć fabułę) , później coś napiszę.
I powiadamiam was , że mimo nazwy "Szalony Tydzień " , to opowiadanie nie skończy się (chyba, że zmienię plany ,bardzo chciałbym pisać opowiadanie , które byłoby po przygodach Persia z labiryntem) , po tygodniu ( chodzi mi o tydzień w świecie opowiadania) , zapewne będzie to trwało troszkę więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diafora
Nieświadomy swojego pochodzenia
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 16:22, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
kurcze. Już radocha, że coś przeczytam... :/ Plosie, pisz szybciej <robibardzoslodkomaslaneoczka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pon 16:43, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przypominam , to opowiadanie ma być łącznikiem 3 i 4 części ,toteż nie ma tu na razie całowania. Właściwie cofam tamte zdanie, mam zamiar zrobić coś takiego - po tym tygodniu , następny rozdział będzie się rozpoczynać "Lato minęło całkiem spokojnie, nie licząc wydarzeń w labiryncie itp. itp. " , więc będziecie może mieli te swoje "pocałunki". ^^
Rozdział 17 :
Jak na kolejny dzień na tym obozie było całkiem spokojnie z rana.
Ahh , nie powiedziałem , jak skończył się wczorajszy dzień.
Po tym dziwnym geście Annabeth (przynajmniej jak dla mnie) uznałem tego "idiotę" za komplement, wróciłem się do domu pierwszy , i poszedłem spać.
W nocy śniła mi się dziwna postać , znajdująca się w jaskini. Rozpoznałem go , chyba go rozpoznałem. Był to mój stary kumpel , a może wróg - Nico.
Wyglądał prawie tak samo , jak podczas naszego ostatniego spotkania , jego włosy były potargane, mógłbym stwierdzić, że nie czesane od jakiś trzech miesięcy. Jego bluzka była podarta , bez prawego rękawka . Spodnie były cały w błocie . Ale sądząc po jego wyrazie twarzy, miał optymistyczne podejście . Siedział ,a raczej klęczał przy jakimś ołtarzu. Na tablicy przybitej do postumentu , tak jak to miały chramy w średniowieczu , był wyryty (a raczej napisany krwią ) napis , z Greckiego "Aides". Z tego ,co słyszałem na mitologii , był to starożytny odpowiednik tego bardziej współczesnego Hadesu , znaczący tyle co "Niewidzialny , Istota niewidzialna". Cóż , jako władca dusz zapewne miał jak najbardziej pasujący do niego przydomek , ale wątpię ,by podczas jakiejkolwiek bitwy znikał i dobijał przeciwników od tyłu , mimo , że to chamski i chytry typek . Ale wróćmy do rzeczy , Nico próbował się czegoś doczytać, czegoś pod napisem na tabliczce , czegoś, czego nawet ja nie mogłem się doczytać. Próbując to przetłumaczyć na polski brzmiało "Ikaes" , mimo , że w Grecji nie było nawet takiego imienia, według Greckiego było to jeszcze coś innego . Możliwe, że było to pisane kodem ,albo po prostu z innego języka, w każdym razie , skrobał nożem ziemię zaraz pod tą tabliczką , jakby czegoś szukał. Po paru minutach żmudnego "przyglądania się" jego zajęciom , ziemia pod tabliczką się zawaliła odsłaniając... Właściwie , to nie wiem , ponieważ moja siostra mnie obudziła, mówiąc mi , że Chejron chce nas wszystkich widzieć za 10 minut w pawilonie jadalnym.
Spałem praktycznie w tych samych ubraniach , które noszę na co dzień ,toteż nie musiałem się przebierać , co dało mi wystarczająco dużo czasu.
Pobiegłem wraz z moją siostrą do pawilonu. Annabeth już tam siedziała przy stoliku z dziećmi Ateny. My doszliśmy do naszego stoliku , gdy Chejron przemówił :
-Witam was ,wszyscy Herosi. Wczoraj nastąpiła mała zmiana planów - spojrzał na Pana D. - Na prośbę kierującego obozem , Dio...Pana D.
-Dzisiaj jest nietypowe zajęcie, zwane lataniem na Pegazie.
Wszyscy pomrukiwali zdziwieni , Sirena Beauregard - przewodnicząca domku Afrodyty była również "koordynatorem" jazdy na pegazie, tak więc uczyła nas tego , ale o takich zawodach jeszcze nie słyszeliśmy.
- Tak więc - ciągnął dalej Chejron - każdy musi wybrać sobie Pegaza, który już na stałe zostanie waszym Partnerem.
-To nawet nie muszę wybierać, tyle to mi da przewagi .
Z tego co słyszałem ,domek Ateny też nie jest najlepszy w tym fachu ,ciekawy jestem , jak poradzi sobie moja siostra.
-Będzie to lekko nietypowe, powiem wam coś o systemie tych zawodów. Początkowo każdy domek rywalizuje między sobą , z każdego domku przechodzą 3 osoby. -Następnie rywalizacja przenosi się na grupy domków , pierwszą grupę tworzą Domki : Posejdona , Demeter, Hefajstosa, Dionizosa oraz Apolla , natomiast drugą : Ateny, Afrodyty , Aresa oraz Hermesa. Do finału przedostaną się po 6 osób z każdej grupy.
-Dopiero po tym etapie nastanie finał , w którym wszyscy zakwalifikowani będą ścigać się wyznaczoną trasą . Będziecie musieli zaliczyć 12 obręczy, przy każdej będzie stała wyznaczona osoba, która ma za zadanie zapisywać ,czy poszczególne osoby przeleciały przez nią.
-Gdy ktoś ją ominie, musi się wrócić po nią , inaczej nie zostanie brany pod uwagę na mecie.
-Poza tym ,dozwolone są walki tylko mieczami , i tylko pomiędzy Herosów. Pegazy mogą co najwyżej się przepychać lub popychać innego. Na dzisiaj to koniec, do zobaczenia o piętnastej.
Była z tego co kojarzę jedenasta, tak więc mamy dużo czasu na poćwiczenie.
-Co o tym sądzisz ? - Zapytałem moją siostrę.
-I tak przegrasz. - Uśmiechnęła się - to moje zdanie.
-Tak samo mówiłyście podczas bitwy o sztandar. Masz już swojego pegaza? - Zapytałem , chociaż minę miałem obojętną.
-Można tak powiedzieć, jednak jeśli nie przyleci , będę musiała wybrać innego.
-Rywalizujemy między sobą dopiero w finale, tak więc postaraj się ... - Nie zdążyłem dokończyć ,ponieważ przygalopował do nas Chejron.
-Witaj , Percy. Z tego co widzę , wasz domek składa się z dwóch ... - w tym momencie Chejron dostrzegł Kiraję. - Miło mi cię poznać, z tego co słyszałem , nazywasz się Kiraja, córka Posejdona. - Kiraja odpowiedziała kiwnięciem głowy. - Tak więc , jak już mówiłem , wasz domek składa się z dwóch osób, więc nie musicie przechodzić rundy kwalifikacyjnej. Jednak , możecie poćwiczyć w tym czasie umiejętności , robiąc między sobą mały wyścig. W Rundzie kwalifikacyjnej każdy ma za zadanie przelecieć 500 metrów , nie jest to za dużo ,więc tutaj zwycięża najszybszy.
-Zastanowimy się - odpowiedzieliśmy jednogłośnie z moją siostrą.
-Percy, będziesz jeździł mrocznym ? - Zapytał się Chejron.
-To mój atut. - Odpowiedziałem śmiejąc się.
-Dobrze więc , do zobaczenia za cztery godziny. - I pokłusował w stronę innych domków.
-Tak więc, znajdź szybko swojego Pegaza , bo inaczej wylecisz przed startem. - odpowiedziałem. Zagwizdałem , i po 20 sekundach na stół Posejdona wpadł Mroczny, mój pegaz.
-Siemanko ,Szefie. Co dzisiaj na obiad ?
-Na razie mam sprawę. - Wytłumaczyłem mu wszystko.
-Ło ,to fajnie. Wiesz, szefuńciu , że by być najlepszym muszę dużo jeść ?
-Podchwytliwy Argument. Dobrze, 3 kilogramy cukru ?
-Byłoby świetnie, zawołam braci! - Po czym poleciał w górę.
-Więc ja także lecę. Fajnego masz konika . - Moja siostra także gdzieś pognała. Zapewne dlatego , że zaraz obok mnie pojawiła się Annabeth , przykładając mi sztylet na plecach.
-Za mała czujność . - Uśmiechnęła się.
-Jak mam cię chociażby zauważyć ,skoro cały czas skradasz się w czapce Jankesów?
-Masz mnie nie zobaczyć ,Glonomóżdżku. To przecież logiczne. - Zaśmiała się , irytujące .
-No dobrze, tak więc, szykujesz się jakoś szczególnie na te zawody? - Odpowiedziałem. Annabeth przysiadła się do mojego stolika.
-Nie jestem dobra w tych zabawach , dlatego przyszłam. - Zdziwiło mnie to lekko , Annabeth zawsze chwali się swoimi "wybitymi" umiejętnościami. - Potrenowałbyś mnie ? Sirena jest zajęta , pomaga Clarisse zapoznać się z Pegazami. Prawie jednego spaliła swoją włócznią. - To pytanie było tak zaskakujące, że wylałem na siebie cały kielich Coli gazowanej.
-No pięknie , to znaczy się, jeśli masz już konia , możemy zaczynać.
Poszliśmy więc do stajni , gdzie Mroczny latał cały czas, wrzeszcząc coś w stylu Konie , mój szefuńcio odpali mi 3 kg Cukru , ktoś chętny ?!
-Nie lubię reklamy...
Annabeth zagwizdała, i jakiś biały pegaz leciał w naszą stronę.. Rozpoznałem go , to kolega Mrocznego - Szarlotka.
Do usług, pani.
-Nie sądziłem , że... - Annabeth puściła mi wrogie spojrzenie, jakby czytała mi w myślach - nie ważne.
I zaczęliśmy trenować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 17:21, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
jeju, kolejna osoba z talentem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diafora
Nieświadomy swojego pochodzenia
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 17:51, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Jedno zastrzeżenie. Jakbyś koniowi dał trzy kilogramy cukru to by zdechł... A szkoda, że ak Nica (jak to się odmienia ?) nie lubisz... Ja mam do niego słabość xD
A tak po zatym to gra i buczy. Znaczy się git majonez kielecki z omegą 3 ...czy jakoś tak xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pon 18:00, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem ,aczkolwiek raz, to nie jest zwykły koń, a dwa, miałem co do niego śmieszne (jak widzicie w stajni) plany, a gdybym mu dał pół parę kostek ,to by tak nie latał. xD
Ja lubię Nico. :p I jego się nie odmienia. :p
No dobrze, czekam na więcej opinii , jak będzie wszystko git, to się zmobilizuję , i szybciej (może) napiszę. xd
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Percy dnia Pon 18:01, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Diafora
Nieświadomy swojego pochodzenia
Dołączył: 11 Paź 2010
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 18:54, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja kocham konie więc masz u mnie duży plus za Mrocznego, i ogólnie xD
To dobrz, że go lubisz . Bo ja ogólnie mam pozytywne odczucia do rodzeństwa di Angelo. Nie wiem czemu... xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 19:35, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
DOCZEKAŁAM SIĘ! No, wreszcie xD No, wszystko super i mam prośbę. Bo jak już zaczniesz pisać ten łącznik między czwartą a piątą... to może opisałbyś to spotkanie Sally z panią O, Leary? co? Ładnie proszę ;> SPODA =) No i jest rywalizacja... to co lubię. Mam nadzieję, że będzie coś niespodziewanego w czasie tych zawodów? No i jak byś się już tak rozpędził, to moze byś napisał co się działo po piątej części? No, to tyle. Jest parę błędów ale jestem leniem i nie sprawdzę xD No, mam nadzieję, że sie zmobilizujesz dosyć szybko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pon 19:48, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Będę robił takowy łącznik , pomyślę ,ale po 5 części też coś napiszę, ale nie spodziewać się różnych rzeczy w stylu " co chwile całowanie".
Jutro coś się "nabazgrze". :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 19:55, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, takie coś byłoby... sztuczne. Zapomniałam napisać, że długość też odpowiednia =)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 20:12, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Super!!!!!! O to właśnie mi chodziło!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antena
Opiekun
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 20:24, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No, nareszcie się doczekałam.
Rozdział świetny, ale do takiego opowiadania to jednak trzeba mieć talent(którego ci okropnie zazdroszczę).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andromeda
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pon 23:12, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Opowiadanko super! Cieszę się ,że wróciłeś.Błędów nie sprawdzam bo nie mam do tego talentu. Bardzo mi się podoba, że Annabeth nie jest w czymś najlepsza. Teksty mrocznego zawsze mnie rozwalają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Percy
Tytan
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Heros
|
Wysłany: Pon 23:43, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie się zastanowiłem , i zauważyłem , jak głupio brzmiał tekst Annabeth " Potrenowałbyś mnie?".
Lepiej chyba byłoby "Pomógłbyś mi ?".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|