Thea North
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

Percy

Krótko ,a tak fajnie i ciekawie, ale Patch ? ;p

Skaila

No co? Nie mogłam wymyślić imienia Wink

Dzięki za pozytywną opinię!

karo32104

Fajne imie kojezy mi sie z seat nie wiem czemu

annabeth

jasne 3 posty ale ja to moge sobie mówić xdd fajny powrót nie ma co a opowiadanie fajne, ciekawe Wink

Skaila

I'm so tired of being here
Suppressed by all of my childish fears
And if you have to leave
I wish that you would just leave
Because your presence still lingers here
And it won't leave me alone

These wounds won't seem to heal
This pain is just too real
There's just too much that time cannot erase

Kilkanaście lat później nastoletnia Thea North siedziała na fotelu przed kominkiem. Nie była już sześciolatką z nierealnymi marzeniami. Tamta Thea już nie istnieje. Marzenia i fantazje to słabość.Są zwyczajnie zbytnie. Miłość jest dla słabych. Nigdy nie zazna tego uczucia.
Języki płomieni powoli stawiały ciemne drewno. Tak samo ona traciła wszystko.Powoli i bezlitośnie. Nic się już się dla niej nie liczyło. To co trzymało ją przy życiu to zemsta. Uczucie wypalające wszystkie inne. Tak dominujące w umyśle, że aż bolesne. Człowiek, który odebrał wszystko co dobre. Matka, ojciec, brat to uciekło jak piasek z ręki zaciśniętej w pięść.
-Thea zbieraj się! Zaraz ruszamy na polowanie. Dzisiaj nikogo oprócz nich nie będzie.-krzyknął jej śmiertelny wróg, a zarazem przyjaciel Delos.
Była tym kim, była i nic nie mogła na to poradzić. Anioł w pokryciu demona. Łowca w ciele zwierzyny. Wieczny wygnaniec. Może to brzmi mrocznie i tajemniczo lecz tak naprawdę to przekleństwo. Śmiertelnik widzi piękną dziewczynę, a demon jego własną śmierć. Thea była czymś na kształt boga śmierci, Tanatosa. Córka anioła śmierci i bogini. Zaraza, to tak ją określano. Nigdy nie powinna się urodzić.
-Już idę.-odkrzyknęła-Weź ze sobą kuszę. Czuję, że to będzie udana akcja.
Nowy Jork. Tam właśnie mieszkała. Tępiła demony, anioły i inne stwory. Co najdziwniejsze ona sama nimi była. To takie ironiczne.
Sięgnęła do komody. Z dolnej mosiężnej szuflady wyciągnęła miecz Samaela. Upadłego anioła, a zarazem jej ojca. Włożyła go do plecaka. Nie lubiła używać tego narzędzia. Wolała kuszę. Była praktyczniejsza i szybsza. Zbiegła po krętych XIX wiecznych schodach na sam dół. Czekał tam na nią młody chłopak. Miał ciemne, zmierzwione, lekko kręcone włosy i lśniące, żółte oczy. Był tak jak ona łowcą.
-Delos jak nie miło cię widzieć.-zwróciła się do niego z ironią ociekającą z tych słów.
-Ciebie również North.-odparł niskim głosem.
Nigdy nie był miły. Może i odwaga to coś co go cechowało ale nie wznosiło ponad wyżyny istot zamieszkujących ten świat. Był bardziej przeciętny niż Thea. W swoich wytartych jeansach i motocyklowej kurtce nie wyróżniał się z tłumu. Nie to co panna North. Płomienno rudych, długich włosów i niebiesko srebrnych oczu nie da się pominąć.
-Idziemy? Bez nas nie zaczną.-zapytał.
-Oczywiście. Przecież nie mam nic innego do zrobienia.-odparła.
Po kilkunastu sekundach można było tylko usłyszeć trzask zamykanych drzwi i zgrzyt przekręcanego klucza. Ruszyli w ciemność. Jedynym światłem był księżyc lśniący srebrną poświatą.

Tak wiem, że beznadziejne i krótkie. Nie bijcie za to. Wiem, że to nie mitologia i trchę nudą zawiało ale musiałam jakoś zacząć. W następnym rozdziale będzie więcej akcji. Obiecuję!
Skaila

Cara

Niech zgadnę: My Immortal Evanescence? Co do opowiadania, to jest super ale widzę też fragmenty z Rudowłosej. Kiedy CD? A i jeszcze we fragmencie o schodach zamiast IXX powinno być XIX, CHYBA bo nie wiem czy chodziło ci o 19-ty wiek

Skaila

Tak to ta piosenka. Jakie fragmenty? Co to za książka czy coś? Wiesz ja to sama piszę i nie wiem czy to jest do czegoś podobne. Jeśli tak muszę coś pozmieniać...

Cara

NIE WAŻ SIĘ NIC ZMIENIAĆ!!! Źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to że Thea też jest wyrzutkiem jak główna bohaterka Rudowłosej i jest dzieckiem które nie powinno istnieć, ale taki wątek jest częsty więc niczym się nie przejmuj. Najlepiej nie słuchaj mnie w ogóle ponieważ jestem naprawdę mocno kopnięta.PzD

Skaila

Dobra nie krzycz na mnie Wink

Ja też jestem kopnięta, więc nie jesteś sama Very Happy

karo32104

Super jak nie lubie prologów jeszcze zadnej książki napisanej w trzeciej os nie przeczytalam
Opowiadanie jest zaje...te

Antena

Zamarłam. To jest świetne. Chyba najlepsze opowiadanie jakie czytałam. Może i rozdział krótki, (następnym razem ma być długi! Wink

) ale genialny.

Skaila · Wysłany: Wto 0:15, 01 Mar 2011 Temat postu:

UWAGA!!!
Nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział. Postaram napisać na sobotę.

karo32104 · Wysłany: Wto 16:43, 01 Mar 2011 Temat postu:

Czekam z niecierpliwością

Antena · Wysłany: Czw 19:43, 03 Mar 2011 Temat postu:

Nie mogę się doczekać. Wink

Skaila

Dobra, trochę mnie nie było i nie wiem czy chcecie abym kontynuowała to opowiadanie. Więc pytam się: chcecie tego?