Thea North
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

Skaila

Moje samodzielne opowiadanie. Nie będzie się w 100% tyczy Percie'go lecz będzie miało związek z mitologią Grecką. Będą tam występować jeszcze inne stworzenia. Wiem, że to trochę pomieszane ale trudno.
Oto prolog:

Mała dziewczynka biegnie pustą ulicą. Jej łzy mieszają się z zimnym deszczem, który właśnie spadł z ciemnego nieba. Otacza ja niewyobrażalny chłód. Wiedziała, że nie może tam wrócić. Nie do nich. Ucieczka z domu była jedynym rozwiązaniem. Przybrani rodzice bili ją. Jej ciało było pokryte licznymi siniakami i śladami od skórzanego pasa, którego używał jej ojczym do karania jej za 'występki" których nie popełniła. Mimo iż miała tylko sześć lat była zmęczona życiem. Często wychodziła na dach domu, w którym mieszkała i uciekała w noc. Biegała po drogach i małych dróżkach w parku obok miejsca jej zamieszkania. Tylko tak mogła mieć chwilę spokoju. Noc była jej sprzymierzeńcem. Nie lubiła gdy następował dzień. Wtedy nie mogła być sama i to ją drażniło.
Nigdy nie była kochana i sama nie potrafiła kogoś pokochać. Nie wierzyła, że coś takiego jak uczucie spełnienia i bezpieczeństwa istnieje bo nigdy tego nie doświadczyła.
Nagle droga zaczęła się zwężać, a następnie zawiła się w ciemny zaułek. Podeszła pod ścianę jednego z domów i przykucnęła. Była wykończona. Ciągły bieg wyczerpał jej zasoby energii. W końcu czego można sie było spodziewać po sześciolatce?
Chciała płakać ale zabrakło jej łez. Już żadna nie została. Bała się co będzie dalej. Trzęsła się z zimna i głodu. Kiedy próbowała zdobyć coś do jedzenia poprzez kradzież, uciekała. Jej życie było ciągłą ucieczką i bólem. Same negatywne emocje.
Usłyszała kroki dochodzące zza kosza. Przestraszyła się. Z pod pokrywy na śmietnik wyskoczył nagle mały szczeniak. Był to brązowo-czarny dog niemiecki. Dziewczynka pomyślała, że jest śliczny i wzięła go w swoje ramiona. Nadała mu imię Patch czyli łatka. Wiedziała, że od teraz będą nierozłączni.

Wiem, że krótko. Liczę na szczerą opinię. Very Happy

Skaila

Antena

Trochę krótko, ale świetnie. Cud, miód i orzeszki. xD

Doti

Oj tak popieram Antenę cud miód i orzeszki może w polewie karmelowej ?

karo32104

Leprze są orzeszki w czekoladowej
A opowiadanie cudowne:)

Antena

Tak, czekoladowa polewa jest najlepsza. ;]
A ta sześciolatka naprawdę dzielna. Moja dziesięcioletnia siostra łamie się, jak mama każe jej posprzątać pokój.

Skaila

Bardzo dziękuję.
Antena twoja siostra jeszcze nie widziała mojego pokoju Cool

karo32104

Ja też nie lubie sprzątać swojego pokoju Babcia zwykle to za mnie robi jak wychodze do szkoły Smile

Antena

Skaila, ale to ja zawsze mam z dziesięć raz gorszy bałagan od niej. Ale w magiczne weekendy przychodzi babcia i posprząta tak, że później nie umiem nic znaleźć. Nie potrafię mieć idealnego porządku. xD

Skaila

Ja też. Mi też babcia sprząta i też nie umiem nic potem znaleźć Wink

Antena

Widzisz, jakie jesteśmy podobne. Najbardziej wzrostem. xD

karo32104

Taa mi babcia też sprząta w pokoju

Antena

Sprzątanie to mission impossible babć. xD

Doti

U mnie to ciocia sprząta ( siostra babci nie taty ) no i oczywiście babcia.

karo32104

mission imposibul znaczy ze misja nie do wykonania
Moja babcia kocha sprzątać

Antena

Klub sprzątających babć. xD