Autor |
Wiadomość |
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 22:34, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Po prostu wiem że są .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Binka dnia Nie 12:57, 17 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 12:56, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dalszy ciąg „ Zakładu ‘
Dwa dni przed ślubem .
Siedziałam na wielkim obitym skórą fotelu w salonie mody ślubnej .
Dziś byłam wykończona . Te wszystkie ostatnie przymiarki i sprawdzanie listy gości to koszmar . Jeszcze dziś tylko do salonu piękności i znów zobaczyć mojego przyszłego męża . Percy mówił prawdę gdy byliśmy na misji . To że będzie mnie kochał do końca życia . I mi się oświadczył ! Mieliśmy małe trudności z rodzicami . Tyle że z Bogami bo Sally i mój tata z macochą byli zachwyceni . Atena z Posejdonem nadal się nienawidzą . Atena pokazała jak wygląda jej gniew gdy się dowiedziała om ślubie . Posejdon jednak przyjął to bardzo spokojnie . Pogratulował nam i życzył szczęścia . Z zamyśleń wyrwał mnie pełen radości głos mamy Percego .
-Annabeth wiem że się denerwujesz ale może przymierzysz suknię ? – Moja sukienka była jak każda jednak była bardzo stara bo Atena chciała bym wystąpiła w sukni wprost z starożytnej Grecji . Była pięknie zdobiona szlachetnymi kamieniami i miała dużo koronek z jedwabiu . Wszyscy twierdzili że wyglądam cudownie . Wszyscy którzy mogli wejść na przymiarki . Ta grupa była dość mała bo rodzice chcieli tradycyjny ślub więc pan młody nie mógł mnie zobaczyć w kiecce .
- Oczywiście Sally już idę . – wzięłam wiszącą na wieszaku piękność i poszłam do przymierzalni .
- Tylko się pośpiesz bo nie zdarzymy do kosmetyczki ! – usłyszałam głos mojej macochy . Od tych 10 lat wiele się zmieniło . Mam dobre kontakty z żoną taty . Nawet bardzo dobre
- Tak , tak – odkrzyknęłam . Przymierzalnia robiła jeszcze większe wrażenie niż pomieszczenie z sukniami i barem . Górowały tu dwa kolory . Czerwień i złoto .Były tu wielkie okna z pięknie haftowanymi złotymi wzorami . Miękki czerwony dywan . Piękny marmurowy balkon i wielkie lustra . Przejrzałam się w jednym . Nie zmieniłam się za bardzo . No może trochę wydoroślałam i jak twierdzi Percy „ wypiękniała „ jeszcze bardziej . Zostały długie blond włosy , rysy z Ateny , oczy w pięknym szarym kolorze i moje ciało nabrało kształtów . Według Percyego jestem najśliczniejszą heroiką jaką w życiu widział . Percy też się zmienił . Bardzo przypominał Posejdona . A jego tatuś nadal nie chciał mieć dzieci i Percy jest jedynakiem . Przynajmniej od strony ojca . Bo jego mama najwyraźniej myślała że uszczęśliwi go bliźniakami . Kiedy myślę o dzieciach ,cały czas boję się że wyda się to że jestem w 7 tygodniu ciąży . Wie o tym tylko Percy .
Nikt więcej . Gdyby się o tym dowiedziała mama to był by koniec . Albo Posejdon . Więc wolę zastawić to na razie w tajemnicy . Na pewno nie na długo . Bogowie się niedługo dowiedzą . Apollo na sto procent ż wie . No może powiedział Artemidzie ? Oby nie . Thalia wciąż się nie zakochała i cały czas trwa u boku bogini łowów . Jest tam szczęśliwa . Ostatnio widzieliśmy ją dwa lata temu na Olimpie . Patrzyła na nas z radości ale z delikatnym zdziwieniem . Może dla tego że szliśmy trzymając się za ręce ? A może myślała że już z nami koniec ?
- I jak ? Pokaż się – usłyszałam głos mojej przyszłej teściowej .
- Tak samo jak poprzednio – powiedziałam . Chociaż miałam małego stracha z tym że przez rosnący brzuch czasem się nie zmieszczę . Ale jednak przez dwa dni nie przytyję tak mocno , co ?
- Wyglądasz ślicznie kochanie – stwierdziła moja macocha .
- Dziękuję – w tej samej chwili zadzwonił mój telefon . Spojrzałam na wyświetlacz . Percy . Jak najszybciej odebrałam
- Cześć kochanie – usłyszałam jego radosny głos .
- Cześć misiu ! I jak idą przygotowania ? – Jego Grover wziął na przymiarkę smokingu .
- Dobrze , dobrze . A co u mojej księżniczki ? – to ja byłam jak twierdził jego księżniczką .
- Okey . Trzymam się jakoś a ty?
- Jest dobrze . Mama cię torturuję ?
- Oby dwie . – powiedziałam z uśmiechem .
- Pozdrów je ode mnie . – słyszałam w jego głosie nutkę miłości .
- No jasne że pozdrowię !
- Kocham Cię !
- Ja ciebie też .
- Pa
- Pa
Szybko się rozłączyłam bo moglibyśmy ciągnąć tą rozmowę w nieskończoność . Wzięłam głęboki wdech i przygotowałam się psychicznie na spędzenie 5 godzin u kosmetyczki .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 14:50, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wow! Ale super!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andromeda
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 15:22, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
NIESAMOWITE!!! Tak się cieszę, że postanowiłaś kontynuować opowiadanie. Już się nie mogę doczekać reakcji Ateny na wieść, że będzie babcią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 15:41, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki .
Nudziło mi się więc to napisałam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
annabeth
Zastępca Szeryfa
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 16:13, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
świetne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 20:38, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
O, tatko wie, wie xD To jest super! To opowiadanie ma SPODA (Status Pozytywnej Opinii Dziecka Apolla)! Percy się pewnie przyczepi do błędów... a ja nie zamierzam! Bo jest ślub! Ślub i dziecko i kłótnia rodziców i suknia i tradycje i torturujące matki i w ogóle... no super! Mam nadzieję, ze będzie kontynuacja? Prawda? I będzie dziecko i będzie Atena jako babcia i Percy będzie panikował (wiadomo^^) i w ogóle.... no super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 20:40, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ekscytacja shorty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 20:45, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No... jaki czad! Ja wiem, ze Percy zaraz wyskoczy z błędami i z tym ich ,,misiaczku'' ,,kochanie''' bo jemu to nie pasuje... mi nie pasuje do postaci jako takich, ale w końcu się zmienili, co nie? Percy wydoroślał, nie boi się okazywać uczuć i w ogóle... no bo mi się to PODOBA! I zadźgam tego, komu się nie spodoba! No może nie od razu zadźgam... podduszę, albo co xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Skaila
Tytan
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Małopolska Płeć: Heroska
|
Wysłany: Nie 20:46, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Proponuję siostrę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Wto 21:08, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To jest cudwne !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 16:31, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Popieram! To jest GENIALNE! I prawie dokonało najmniej możliwej rzeczy na świecie: niemal odebrało mi mowę. A to trudne xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maryszka
Śmiertelnik
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Long Island Płeć: Heroska
|
Wysłany: Czw 18:38, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To następnym razem może mi się uda ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Binka
Syrena
Dołączył: 03 Sie 2010
Posty: 1325
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: L.A Płeć: Heroska
|
Wysłany: Pią 22:35, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Miałem ochotę tylko na jedno . Jechać do domu i zobaczyć się z Ann .
Właśnie miałem przymiarkę ‘ generalną ‘ . No i Grover , Charlie i Paull też przymierzali swoje garnitury . Tylko ja mam smoking . A to oczywiście wymyśliła Afrodyta , która uparła się że zajmie się wyglądem pana młodego i jego .. jak ona to nazwała ? A tak . Świta . No więc już od czterech godzin nas męczy . Ostatnie poprawki i to wszystko . Sala ustrojona , lista gości sprawdzona , katering , muzy zamówione jako zespół muzyczny . Wszystko jest idealne . Mam nadzieję że bogowie nie odwalą niczego na uroczystości . Ślubu ma nam udzielać sam Zeus . Nie żebym miał noś przeciwko temu . Ostatni raz ubrałem smoking i wszyłem z przymierzalni .
- Wyglądasz świetnie – stwierdziła bogini miłości ilustrując mój strój .
- Taaa , bez przesady co ? – patrzyłem w lustro z krzywą miną .
- Weź przestań . Nie wyglądasz aż tak źle – stwierdził Paull . – Ja wyglądam gorzej .
- Tak , A czy w ogóle spojrzeliście na mnie ? – zapytał Grover . Wszyscy spojrzeliśmy na niego . Miał czarny garnitur o bardziej sportowym niż eleganckim kroju . Wyglądasz całkiem , całkiem . W mojej kieszeni zaczął wibrować telefon . Wiedziałem że to Annabeth .
- Halo – odebrałem .
- Część misiu . O której będziesz w domu . – uwierz że chcę jak najszybciej .
- Godzinka , dwie . A ty już jesteś ? – nie chcę żeby siedziała w domu sama .
- No właśnie teraz dowiedziałam się że u kosmetyczki potrwa trochę dużej . – powiedziała z wyrzutem jakby miała ochotę kogoś zabić .
- Aha . Ile dużej ? – znając życie dziewczyny ukryły że spędzi tam 10 godzin .
- Z cztery godziny . – A nie mówiłem ?
- No dobrze jakoś bez ciebie wytrzymam , Jeśli Afrodyta nas w ogóle stąd wypuści .
- No dobrze , pa .
- Pa , pa . – rozłączyła się a ja zachowałem telefon do kieszeni . Nagle drzwi się otworzyły i stanął w nich ...
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
shorty8
Tytan
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 3519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tamgdzieżyjąbogowie city Płeć: Heroska
|
Wysłany: Sob 14:37, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Kto?! Kto stanął w tych drzwiach?! Kobieto, zaczynam panikować. Żarty, oczywiście SPODA, a dlaczego? Bo jest ŚLUB! I DZIECKO! A tak w ogóle, to moim zdaniem bogowie powinni coś odwalić na ślubie xD Mam taką wizję, żeby np. już wypowiedzieli sakramentalne TAK (żeby potem nie było, ze ślub jest nieważny) i wtedy się dopiero zaczęło, a oni uciekli z tamtąd =) Fajnie by było, romantycznie. Albo, żeby trochę przed ślubem coś zaatakowało Percy' ego. I, np. Annabeth juz czeka przed ołtarzem, a jego nadal niema, i nagle wpada w podartym smokingu i staje jakiś poraniony przy Ann. Ona coś zacznie : ,,Co się stało?!"' itp. itd. Percy się uprze, żeby ślub się odbył, itp. a potem coś się stanie. Wszytsko się może wydarzyć, byle tylko był ślub, bo na kocią łapę, to ja im nie pozwalam! Dalej się zastanawiam, kto stanął w tych drzwiach! Aż cię kobieto pochwalę Kiedy następny? Bo na ten to ja się naczekałam... uf. Kończę, bo się okaże, że komentarz będzie dłuższy od opowiadania xD Włąśnie, opowiadanko króciutkie, ale dlaczego przez to miałoby się mi nie podobać? Jeny, z niecierpliwością czekam na następny rozdzialik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|