Bitwa w Labiryncie
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 56, 57, 58 Następny

annabeth

bo tą drugą patryk jakbys nie zauważył juz wrzuciłam ^^

shorty8

Do Percy' ego, bo mi nie chciał powiedzieć, czy się mylę xD Ta przepowidnia jest... nieodgadniona, ale fajna. Ten wers o miłości taki... przygnębiający.

annabeth

a ja ci to moge wyjaśnić tylko pytanie czy ty chcesz i czy twój listonosz uważa sobote za dzień roboczy ^^

shorty8

Eeee... nie zrozumiałam, al jest ok xD

annabeth

jej powoli zamieniasz se w percy'ego nie no to róbta co chceta ja już siedze cicho...

Patryk

Z tą miłością to jest tak:
Bo Annabeth kocha Luke'a, ale jak brata(było w 5),a Kronos jego ciało przejął, a to gorsze od śmierci.

shorty8

Acha... Annabeth, nie dobijaj mnie. Nie zamieniam się w Percy' ego. A dlaczego sądzisz, że tak? Bo ja się postaram to zmienić.

annabeth

on tez non stop pisze że mnie nie rozumie ale ok xD

shorty8

No, ja też nie rozumiem, ale niech się zgłosi ktoś, kto rozumie xD

Percy

Annabeth , twoje "przetłumaczenie" przepowiedni w Spoilerze jest jakieś pogmatwane.
Shorty, a ty skoro chcesz wszystko wiedzieć ,to może zaraz napiszę streszczenie. ^^

shorty8

To mi napisz xD Dosyć się naczekałam xD

Percy

Wolałabyś nie. xD raz, że nie zdążę ,dwa , że zajmie to... wiesz jak ja piszę ściśnięte opowianka, więc to streszczenie będzie na jakieś 20 stron formatu A4, a tutaj będzie to na... nie potrafię określić.

shorty8

To stresć mi bardzo ciaśniutko, ja to sobie po swojemu roztresczęxD

Percy

Nie mam czasu. xD Do 14:10 będę, i lecę . Sad

I mnie nie będzie tak jak mówiłem , 15-16 do jutra. xD

shorty8

a w poniedziałek to ja już moze będę miała książkę, to sobie daruję to streszczenie...